Na obrzęd pożegnania jest miejsce również w przypadku pogrzebu przewidującego kremację zwłok. Przed spopieleniem, ciało zmarłego jest poddawane odpowiednim zabiegom higienicznym i kosmetycznym, dokonywanym przez specjalistę tanatopraksji. W efekcie zmarły wygląda tak, jakby spał. Czym jest balsamacja i w dlaczego warto się na nią zdecydować? Ciało zmarłego narażone jest na szereg procesów chemicznych. Po śmierci w sposób naturalny nasze ciało wysycha i zaczynają się w nim gromadzić bakterie. Balsamacja hamuje rozkład ciała, spowalnia go, dzięki temu możliwe jest wystawienie zwłok na widok publiczny w temperaturze pokojowej. To czas dany na godne pożegnanie się z bliskimi. Balsamacja przywraca naturalne rysy twarzy i koloryt, osoba zmarła wygląda tak, jakby spała. Znikają wszelkie plamy opadowe, cera ma naturalny kolor, znikają zasinienia. To tak zwana konserwacja zwłok. Wykonuje się ją nie tylko ze względów estetycznych, ale także sanitarnych. Zabalsamowane ciało jest wysterylizowane oraz pozbawione bakterii wiesz, że… Balsamacji poddawane były ciała ludzi znanych? A nawet postaci biblijnych, jak Jakub Józef, postaci z historii nowożytnej, jak Jan Paweł II?Jako jedyny zakład pogrzebowy we Wrocławiu zatrudniamy profesjonalistę w celu przeprowadzenia procesu balsamacji!Balsamacja jest bezpieczna dla środowiska, stąd też w większości krajów Unii Europejskiej jej przeprowadzenie stało się wymogiem administracyjnym podczas transportu zwłok za tanatopraksji może wykonywać wyłącznie osoba posiadająca specjalne uprawnienia. Firma ARCHON jako jedyna we Wrocławiu zatrudnia w tym celu specjalistę, który ukończył szereg specjalistycznych kursów w tej dziedzinie. Potwierdzają to licznie zdobyte dyplomy z tanatopraksji. Nasz pracownik odbył również specjalistyczne kursy balsamacji i chirurgicznej rekonstrukcji ciała osoby zmarłej. To jedyny tanatopraktyk we Wrocławiu zatrudniony przez prywatną firmę mają Państwo pytania lub wątpliwości, zapraszamy do Zakład Usług Pogrzebowych i Kamieniarskich - Warzywoda ul. B. Krzywoustego 287 50-310 Wrocław NIP: 895 190 13 91 Regon: 020659723E-MAIL zaklad@
instruktor technik funeralnych, Technik sekcji zwłok i Technik balsamacji. Założyciel pierwszej polskiej szkoły funeralnej Polskiego Centrum Szkolnictwa Funeralnego, prekursor Techniki czasowej konserwacji zwłok, wykładowca, autor książki „Bez strachu jak umiera człowiek” Polskie Centrum Szkolnictwa Funeralnego Sp. z o.o.
BalsamacjaBalsamacja to innymi słowy tanatopraksja, która polega na :- usunięciu zmian pośmiertnych,- zabezpieczeniu ciała zmarłego przed zmarłej podawane zostają ( żyłami głównymi ) roztwory eliminujące bakterie odpowiadające za procesy balsamowania :- usunięcie nieprzyjemnej woni ciała,- możliwość przedstawienia ciała w otwartej trumnie,- możliwość dłuższego przetrzymania ciała zmarłego w chłodni,- możliwość transportu zwłok na dłuższe odległości,- usunięcie śladów rozkładu, bakterii,- opóźnienie rozkładu pod całodobowy numer (22) 853 - 45 - 45 Rozkład zwłok po roku i po 2 latach. Po ok. 12 miesiącach bawełniane ubranie na ciele zmarłego zaczyna rozpadać się na skutek płynów ustrojowych. Cera zmienia kolor na ciemnobrązowy, a naczynia krwionośne na brązowo-czarną. Dzieje się tak z uwagi na uwalniające się żelazo z naczyń krwionośnych. Szanowni Państwo jesteśmy jedną z niewielu firm na rynku polskim w dziedzinie Balsamacji zwłok, Kosmetyki Pośmiertnej, Rekonstrukcji ciała, Sekcji zwłok stale poszerzając i doskonaląc jakość świadczonych usług. Oferujemy kompleksowe usługi w zakresie: – Balsamacji zwłok – Sanitarnego przygotowania zwłok – Kosmetyki pośmiertnej – Rekonstrukcji ciała po wypadkach – Sekcji zwłok – Sprzątania miejsc po zgonach – Dezynfekcji funeralnej Jesteśmy do Państwa dyspozycji przez całą dobę zarówno w dni powszednie jak i w niedzielę i święta. Pełnie dyżur pod numerami: +48 669 695 969 Gwarantujemy rzetelną obsługę oraz solidność i uczciwość naszych usług z zachowaniem wszelkich norm etycznych i obowiązujących w naszym kraju przepisów prawnych. Jesteśmy przekonani, że wybierając nasze usługi spełnimy Państwa oczekiwania oraz ostatnią wolę zmarłego/ej, a współpraca z nami daje Państwu gwarancję rzetelnie wykonanych usług. ZAKRES USŁUG Sanitarne przygotowanie zwłok – zespół czynności polegających na sanitarnym przygotowaniu zwłok dezynfekcja, mycie, zakładanie blokad, zmiana opatrunków, zamykanie ust, oczu, odgazowywanie, manicure, strzyżenie. Ubieranie zwłok. Kosmetyka pośmiertna i Wizaż pośmiertny – czynności estetyczne przy zmarłych mające na celu skorygowanie lub zatuszowanie zmian zewnętrznych, które powstały przed zgonem oraz w wyniku przemian występujących po śmierci, zakrywające niekorzystne przebarwienia powłok skóry doprowadzając do naturalnej kolorystyki skóry i naturalnego wyglądu. Wykonywanie makijażu zgodnie z życzeniem rodziny, czesanie, malowanie paznokci). Rekonstrukcja ciała – mająca na celu szczególnie w wyniku gwałtownych zgonów np.: wypadki komunikacyjne – potrącenie przez samochód, potrącenie przez pociąg, zabójstwa – rany postrzałowe itp. Przywracanie maksymalnie pierwotnego wyglądu poprzez odtwarzanie rysów twarzy i ciała. Balsamacja zwłok – najbardziej skuteczną metodą , aby zlikwidować wszelkie oznaki śmierci doprowadzić do naturalnego wyglądu i pozbawić je wszelkich bakterii zagrażających nam żyjącym podczas pożegnania ze zmarłym jest Balsamacja zwłok, którą wykonuje się najczęściej. Balsamacja zwłok wykonywana jest ze względów: – sanitarnych – higienicznych – estetycznych – praktycznych – prawnych – psychologicznych – ze względu na normy prawne – ze względu na aspekty religijne. To współczesny i profesjonalny zabieg polegający na całkowitym i fachowym zajęciem się ciałem zmarłego. Balsamacja jest bardzo skuteczna i względnie tania. Po balsamacji zmarły wygląda jakby „zasnął”, znikają wszelkie oznaki śmierci zasinienia i plamy opadowe, cera staje się naturalna i nieodwodniona powracają naturalne rysy twarzy. Balsamacja zwłok przede wszystkim odpowiada trosce o higienę i względy sanitarne, gdy ciało zmarłego ma przez jakiś czas przebywać w domu przed pogrzebem, jak i wobec potrzeby przygotowania zmarłego do publicznego wystawienia, rodzina i osoby zgromadzone w okuł zmarłego mogą czuć się bezpiecznie gdyż ciało jest całkowicie zdezynfekowane i pozbawione bakterii gnilnych niebezpiecznych dla człowieka. Nie następują również nieoczekiwane zmiany spowodowane np. poprzez chorobę wszystkie naturalne przemiany pośmiertne są zatrzymane. Walory zabiegu balsamacji zwłok Po zabiegu ciało nie ulega procesom gnilnym i przemianom pośmiertnym, może być eksponowane w temperaturze pokojowej przez długi czas bez obawy, że zajdą niekorzystne zjawiska zmieniające wygląd zmarłego . Zabieg jest szczególnie przydatny w przypadkach wystawienia publicznego, transportu zwłok na większe odległości konieczności przechowania zwłok w chłodni przez dłuższy czas, np. jeżeli trzeba opóźnić datę pogrzebu lub przy braku dostępu do chłodni. Zabieg Balsamacji zwłok nie przeszkadza w późniejszej kremacji zwłok. W niedługim czasie ten zabieg będzie rzeczą normalną przy każdej usłudze pogrzebowej. To klienci będą zlecać firmom pogrzebowym wykonanie takiej czynności profesjonalnego przygotowania zwłok. W niektórych przypadkach Balsamacja jest wymogiem administracyjnym (np.: przy transporcie zwłok drogą lotniczą lub do niektórych państw). Balsamacja w czasie pandemii W większości krajów Unii Europejskiej zabiegi balsamacji są normą i wykonuje się ich w ponad 90% a więc aspekt higieniczny i sanitarno-epidemiologiczny szczególnie w czasie wzmożonych zachorowań i śmierci na zaraźliwe wirusy jest nadzwyczaj oczywisty i jasny, nadto zabieg jest bezpieczny dla środowiska i otoczenia. Wszystkie zabiegi są Certyfikowane i wykonywane przez doświadczonych specjalistów przy użyciu profesjonalnej chemii pogrzebowej. Zabiegi wykonujemy na zlecenia rodzin lub firm pogrzebowych na terenie całego kraju i Unii Europejskiej Kremacja jest godną alternatywą dla tradycyjnego domu pogrzebowego. Świadcząc usługi od wielu lat - oferujemy przejrzyste i niedrogie usługi. Kremacja zwłok w Domu Pogrzebowym Mój Anioł jest realizowana przez profesjonalny, kompetentny i współczujący personel. Niezależnie od tego, czy ktoś z Państwa bliskich zmarł, czy planują
Jest Pan artystą? Częściowo pewnie tak, bo ta praca wymaga tworzenia, odbudowania wyglądu osoby zmarłej. Trzeba umieć wyobrazić sobie jak wyglądała za życia, bo zdjęcie czy opowieści nie odzwierciedlają tego do końca. Czesze Pan, maluje, masuje i zna anatomię. Człowiek renesansu... Jako balsamista zwłok mogę po trochu odnaleźć w sobie cechy wielu zawodów. Wynika to z różnorodności rzeczy do wykonania. Fryzjer ogranicza się do włosów, a wizażysta do makijażu. Tutaj musiałem odnaleźć się w wielu dziedzinach. A Pan jak się odnalazł w tej rzeczywistości? Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że istnieją balsamiści zwłok. Wielu nie dowierza, że takie osoby jak ja w ogóle istnieją. Kojarzy się nas z czasami faraonów, mumii i niewyobrażalnego bogactwa w piramidach. Ludzie nie znają rzeczywistości, nie wiedzą, iż balsamację wykonuje się przede wszystkim z powodów sanitarnych. Przez wiele lat widziałem, jak ludzie reagują na śmierć bliskiej osoby i przeżywają stratę. Jeszcze przed momentem mogli porozmawiać z nią i przytulić się do niej, a teraz na samą myśl czują obrzydzenie. Niestety, w Polsce zwracamy uwagę tylko na aspekt duchowy śmierci, zapominając o tym takich sytuacjach pełni Pan też rolę psychologa? Można tak to ująć, ale w wielkim cudzysłowiu. Nie podaję się za kogoś, kim nie jestem. Ja tylko spełniam swoją rolę. Owszem, są balsamiści patrzący tylko na pieniądze, ale ja tak nie potrafię. Widzę, jak ludzie reagują na widok nieprzygotowanego do pochówku ciała. Są wstrząśnięci i odczuwają jeszcze większy ból. Zabalsamowany zmarły wygląda, jakby spał i wtedy łatwiej przejść przez okres żałoby. Rodzina widzi, że zmarły leżący w trumnie nie ma cierpienia wymalowanego na twarzy. Trzeba przyznać, że jesteśmy samolubni, nie pozwalamy odejść osobie chorej na przykład na raka. Ciągle o ewentualnej stracie myślimy w kontekście „z kim pójdę na piwo”? Tymczasem dla chorych śmierć to często wybawienie, a balsamacja pozwala im odejść z godnością. W Polsce nikt nie przygotowuje bliskich na śmierć drugiej osoby. Nie wiemy, jak reagować. Balsamacja ma pomóc żywym przyjąć do wiadomości sam proces śmierci?Zabieg pozwala przywrócić zarys naturalności. Zmarły wygląda jak za życia, skóra nabiera kolorów, ciało jest zdezynfekowane. Nie ma możliwości zakażenia się bakteriami. Dlatego rodzina może po raz ostatni dotknąć denata, pocałować go. Nie ma nieprzyjemnego zapachu. Ale może Pan sprawić, że zmarły będzie pachnieć malinami czy brzoskwinią?Są takie możliwości, ale u nas to nie jest praktykowane, bo wybiega ponad przyjęte normy. Balsamacja polega na pośmiertnej kosmetyce, tuszowaniu plam opadowych, czy jak mówią ludzie – sińców. Z pomocą pompy aspiracyjnej usuwa się gnijącą krew z ciała i zamienia płynem, który powoduje wysychanie. Zmarłemu przywraca się naturalny kolor, a płyny samoistnie wywołują specyficzny zapach. Zresztą samej czerwonej pomadki mam kilka odcieni. Jeśli zmarła miała krwistoczerwoną szminkę za życia, to czemu nie ma jej mieć po śmierci?Niektórzy boją się uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu. Chcą zapamiętać zmarłego z tej najlepszej strony i mimo wszystko obawiają się, co zobaczą w większości przypadków chcemy zapamiętać zmarłego jak uśmiechał się za życia. Właśnie po to jest kosmetyka pośmiertna. To pozwala na jak najbliższe przywrócenie pierwotnego wyglądu. Oczywiście, jeśli ciało wyłowiono po kilku dniach z wody czy znaleziono w mieszkaniu, to proces gnicia mógł już wejść w fazę zaawansowaną. W takiej sytuacji można zatrzymać ten proces i nie pozwolić na dalsze zniekształcanie ciała. Wówczas zakłady pogrzebowe często odradzają ostatniego kontaktu ze zmarłym, bo nie da się nic zrobić. To jest bzdura. Zakłady nie myślą o tym jak długo można rozpamiętywać traumę po pogrzebie. Potrafiłby Pan przyszyć głowę lub odtworzyć brakujące kończyny?To chirurgia pośmiertna, nowa gałąź w tej branży. Pozwala na odbudowę zarysów twarzy i całkowitą odbudowę anatomiczną. Zdarza się, że na przykład po wypadku kolejowym zmarły w ogóle nie ma twarzy. Ale tę twarz można odbudować za pomocą specjalnego wosku i silikonu. Ludzie nie są tym jednak zainteresowani. Jak długo trwa taka rekonstrukcja?Sama balsamacja zajmuje od 1,5 do 2 godzin. Z kolei odbudowa części twarzy od 8 do 12 godzin. Kiedyś odtwarzałem twarz zmarłego przez dwa to takie ważne, żeby ciało w trumnie gniło z godnością?Na samą myśl, że bliską nam osobę zjadają robaki w trumnie, robi nam się niedobrze. Po balsamacji tego nie ma. Ciało wysycha, a odpowiednie preparaty odstraszają robactwo. Po 7-10 latach ciało rozpada się w proch i pozostają jedynie grubsze kości. Balsamacja dezynfekuje, konserwuje i pozwala szybciej obnażać szczątki w grobie. Na polskich cmentarzach brakuje już miejsc, a balsamacja mogłaby skrócić o połowę czas oczekiwania na ekshumację. Zamiast 20 lat – 10. Obowiązująca od 1956 roku ustawa nie odpowiada współczesnym realiom. Rozmawia Pan ze swoimi „pacjentami”? Modli się do nich podczas pracy?Nic z tych rzeczy. Czasem w tle leci muzyka, ale nawet nie zwracam na nią uwagi. Jestem całkowicie skupiony na pracy. Później biorę prysznic, przebieram się i wracam do domu. Oddzielam grubą kreską pracę od życia prywatnego. Inaczej bym zwariował. Nigdy nie czuł Pan obrzydzenia lub strachu?Nigdy. Zastanawiałem się jedynie dlaczego ludzie czują tak wielki żal, gdy tracą kogoś bliskiego. Sam próbowałem postawić się na ich miejscu i to jest najtrudniejsze. To jest uczciwa praca i nie mam się czego bać. Zmarły krzywdy mi nie zrobi, a ja chcę mu oddać należny szacunek. Balsamował Pan swoich bliskich?Tak jak chirurg nie przeprowadzi operacji na kimś z rodziny, tak samo my nie dokonamy kosmetyki pośmiertnej. Przyjęło się, że robi to ktoś inny z branży. Tak było w przypadku tragicznej śmierci mojej mamy. Zginęła pod pociągiem, gdy przechodziła przez przejście na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Przed nią przez tory przebiegł nastolatek, więc ruszyła za nim. Nie zdążyła. Widziałem jak leżała pod wagonem. Przyjechałem po nią samochodem i cała scena rozegrała się na moich oczach. To był moment próby i wiedziałem, że nie potrafiłbym pracować przy zwłokach matki. Zresztą nikt by mi nie Pan spory ciężar na swoich barkach. Rozczarowanie wykonaną przez Pana pracą może odbić się na rodzinie zmarłego i noszeniu przez nich żałoby. Sam stanąłem po tej najtrudniejszej stronie. Rozumiem, co czują rodziny zmarłych i to samo staram się wpajać słuchaczom podczas kursów funeralnych. Dopóki nas samych nie spotka tragedia, dopóty możemy podchodzić do innych ze znieczulicą. Najważniejszy jest szacunek dla zmarłego i jego rodziny. To właśnie nam powierzono to ostatnie odchodzi na tamten świat z należnym mu szacunkiem. W kwestii wiary trzeba być całkowicie neutralnym. Nie wolno kategoryzować zmarłych na wierzących, ateistów, bogatych czy biednych. Każdy jest równy, każdego czeka śmierć i każdy zasługuje na szacunek. Jedynym odstępstwem od równego traktowania mogą być specjalne życzenia przykład?Ludzie mają różne życzenia, ale wstydzą się zapytać. Często muszę ich się włożyć do trumny paczkę papierosów?Dokładnie tak. Albo pytają czy to wypada włożyć ćwiarteczkę, bo zmarły lubił sobie chlapnąć. Wkładają jeszcze krzyżówki, karty, wędki, pilota do telewizora, bo ktoś ciągle patrzył w ekran. Według mnie to jest normalne. To spełnienie ostatniej woli zmarłego, dzięki której wiemy, że niczego nie brakuje. Kiedyś przyszła do mnie pani, tuż przed pogrzebem ojca. Dwa lata wcześniej pochowała matkę i widziałem, że coś ją gryzło. Była niespokojna, ale w końcu wydusiła z siebie, że od dwóch lat nosi w torebce należącą do matki książeczkę do nabożeństwa. Była niespokojna, bo zapomniała włożyć ją do trumny. To był jej ciężar. Nie wiedziała, co ma zrobić, więc zasugerowałem włożenie książeczki do trumny ojca. Przecież jak się spotkają, to tato przekaże mamie tę książeczkę. W jednej chwili uwolniła się spod tego ciężaru. Te porównania do Egiptu faraonów nie są do końca przesadzone. Czasami zmarłym wkładamy do kieszeni pieniądze, bo nie chcemy, żeby odchodzili regularnie widzę jak rodzina wkłada do kieszeni zmarłego 2 zł, 5 czy 10 zł albo portfelik z monetami. Niektórzy dają bilet, bo przecież trzeba mieć opłacony wstęp na tamtą stronę. Wiele osób naprawdę chce wesprzeć zmarłego, a nawet nie wiedzą, że można. Moim zdaniem, zakłady pogrzebowe nie powinny doradzać tylko i wyłącznie w doborze odpowiedniej trumny, bo przecież sąsiedzi patrzą. Na pogrzebie najważniejszy jest zmarły i jego potrzeby. Tylko, że przed pogrzebem można czuć otępienie i niezdolność do podejmowania jakichkolwiek decyzji…… i to wykorzystują niektóre firmy. Naciągają żałobników na większe koszty dotyczące trumny czy karawanu. Są to istotne sprawy, ale proszę mi wierzyć, wcale nie najważniejsze. Czas na refleksje przychodzi po pogrzebie. Nagle nie ma już na co czekać. Życie wypełnia zastanawiamy się, czy wszystko było przygotowane jak należy. Jedna z klientek przyszła do mnie i mówi, że śnił jej się syn. Pokazywał jej zegarek. Zapytała mnie, na którą rękę go założyłem zmarłemu. Odpowiadam, że na lewą. W odpowiedzi kobieta westchnęła z ulgą i mówi, że dobrze wyszło, bo we śnie ten zegarek miał właśnie na lewej ręce. Ludzie pytają też, czy ich bliski na pewno leży w danej trumnie. Po pogrzebie zaczynamy wątpić, sytuacja dociera do nas, a nie zawsze chcemy ją przyjąć. A Pan jak chce być pochowany? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Na pewno nie chciałbym, żeby włożono mi do trumny pompę aspiracyjną – praca niech pozostanie w innym świecie tak jak rozgraniczam ją teraz. Artykuł opublikowano w papierowym wydaniu Gazety Wrocławskiej 27 października 2016
Lekarz w szpitalu (zdjęcie ilustracyjne) Co dzieje się z ciałem po śmierci, kiedy zdecydujemy się poddać je zabiegowi balsamacji? Proces ten ma nie tylko na celu przywrócić mu naturalny wygląd, ale także sprawić, że przestanie być niebezpieczne dla żyjących osób.
Cristiano Ronaldo znów jest bohaterem wielu medialnych spekulacji. Według licznych doniesień Portugalczyk nie chce kontynuować kariery w Manchesterze United. Co więcej, jest zdeterminowany, aby opuścić Old Trafford, a jednym z powodów takie determinacji ma być brak gry Czerwonych Diabłów w Lidze Mistrzów. Na razie jednak brak konkretów. Chcesz pojechać na pierwszy ligowy mecz Lewandowskiego w FC Barcelona? To musisz wiedzieć! Georgina Rodriguez rozpala nagraniem. Odsłoniła wiele W spekulacjach przewijało się już wiele przypuszczalnych kierunków, jakie może wybrać Ronaldo, ale na ostateczne decyzje musimy poczekać. W całym transferowym zamieszaniu i wiadomościach o Portugalczyku, swoje miejsce znalazła również Georgina Rodriguez. Partnerka piłkarza ponownie rozgrzała użytkowników mediów społecznościowych. Tak Georgina Rodriguez naprawdę wygląda bez ubrania. Nic się nie ukryło, na tych zdjęciach widać to gołym okiem Modelka znana jest z tego, że zupełnie nie krępuje się odsłaniać swojego krągłego ciała. Tym razem nagranie z Georginą Rodriguez nieco odbiega od innych postów publikowanych w mediach społecznościowych, bo partnerka Ronaldo odsłoniła naprawdę dużo. Rodriguez zaprezentowała się jedynie w białej koszuli i skąpej dolnej części bielizny. Modelka dumnie prezentuje swoje pośladki i to właśnie ta część ciała może przykuwać szczególną uwagę odbiorców nagrania. W komentarzach nie brakowało zachwytów nad ciałem Georginy, a wideo polubione zostało przez ponad trzy miliony użytkowników. Taka liczba mówi sama za siebie. I pewne jest, że to nie ostatnie tak pikantne nagranie Rodriguez. Andrij Szewczenko dziękuje Polakom: Jesteście wspaniali!
. 691 132 726 251 104 396 122 165

balsamacja zwłok przed i po